Komentarze: 0
wczorajsze spotkanie
kazdy gest,spojrzenie,słowo.jedno skojarzenie.niemalze ciagla dyskusja o szale cial...
dziś samotnie
ciagle wyobrazam sobie nas polaczonych w jednosc...
wczorajsze spotkanie
kazdy gest,spojrzenie,słowo.jedno skojarzenie.niemalze ciagla dyskusja o szale cial...
dziś samotnie
ciagle wyobrazam sobie nas polaczonych w jednosc...
studia,zajecia dodatkowe,pasja,nowe pigulki,choroba,stres.ochota na wszelka przyjemnosc cielesna zaczyna powoli siegac zera absolutnego.
namietnosc gasnie....
...a mimo to na dzwiek pewnej melodi zapragnelam aby pod mymi palcami byla nie klawiatura a on...
plaszcz z wlosow
miekkie pelne wargi
ciepy oddech
szeroka piers...
Stoję przed lustrem.Widzę nagośc opatwjącą mnie niczym pnącza.Zaokrąglenie bioder przekraczające moje normy.Brzuch uwypyklony w dolnej części.Piersi jak nieduże jabłuszka.To nie jest to co pragnę widzieć.To też z pewnością nie jest to co on chciałby podziwiać.
Każdy gram niedoskonałości mego ciała urasta do gigantycznych rozmiarów.Staje sie jedyną dostrzegalną częścią mej cielesności.Nie mam wątpliwości.
Nie zachwyce go.
Należy wiec unikać mozliwości oglądani mego ciała.
Pasmo sukcesów w tym wzgledzie zostalo przrerwane.Przerażrenie.
"czemu ukrywałaś przedemną coś tak pieknego?"
Modyfikacja tekstu pojawia się przy każdej nastepnej okazji.
Strach dalej trwa.
ten bloq to impuls
pojawił się dziś w środku komunikacji miejskiej...
głupia potrzeba,która byc może zniknie po przebudzeniu...
potrzeba uwiecznienia mojego wejścia w doznania erotyki...
wynikajaca może z późnego wkraczania w ten zaklety świat...